O mnie

Gabinet „Relacje” to miejsce, które powstało z potrzeby połączenia wiedzy psychologicznej z doświadczeniem codziennego życia. To przestrzeń, w której dzieci, rodzice i opiekunowie mogą poczuć się zauważeni, zrozumiani i przyjęci tacy, jacy są.

Jestem psychologiem dziecięcym i pracuję w przedszkolu, żłobku i prywatnym gabinecie. Wspieram dzieci, nauczycieli i rodziców w codziennych wyzwaniach. Pomagam zauważać emocje, rozumieć zachowania i szukać sposobów, które wzmacniają kontakt zamiast go zrywać. Prowadzę również obserwacje rozwoju w placówkach oraz warsztaty dla rodziców i opiekunów. W prywatnym gabinecie prowadzę terapię indywidualną, Trening Umiejętności Społecznych (TUS) oraz konsultacje psychologiczne. Ale jak to się wszystko zaczęło?

Jestem tu, by wspierać Ciebie i Twoje dziecko.

Jestem psychologiem dziecięcym i pracuję w przedszkolu, żłobku i prywatnym gabinecie. Wspieram dzieci, nauczycieli i rodziców w codziennych wyzwaniach. Pomagam zauważać emocje, rozumieć zachowania i szukać sposobów, które wzmacniają kontakt zamiast go zrywać. Prowadzę również obserwacje rozwoju w placówkach oraz warsztaty dla rodziców i opiekunów. W prywatnym gabinecie prowadzę terapię indywidualną, Trening Umiejętności Społecznych (TUS) oraz konsultacje psychologiczne. Ale jak to się wszystko zaczęło?

Moja ciekawość psychologii wzięła się z obserwowania dzieci – ich funkcjonowania,  rozwoju i emocji. Fascynowała mnie relacja z rodzicami i uczenie się dziecka kontaktu z dorosłymi.

Swoją przygodę z psychologią zaczęłam na Uniwersytecie Gdańskim, na kierunku neurobiopsychologia myśląc, że będę pracować klinicznie. Jednak na pierwszym roku studiów zachwyciła mnie psychologia rozwojowa – szczególnie niemowląt. Po dwóch latach przeprowadziłam się do Warszawy i tam w 2019 roku ukończyłam studia jednolite magisterskie z psychologii na Uniwersytecie Warszawskim. Wybrałam specjalność psychologii wychowawczej oraz częściowo ścieżkę kliniczną – chciałam lepiej rozumieć zarówno rozwój dziecka, jak i mechanizmy, które wpływają na nasze zachowania w dorosłości. Coraz bardziej czułam, że właśnie praca z najmłodszymi i ich rodzinami to coś, co daje mi prawdziwy sens.

 

Doświadczenia, które mnie ukształtowały.

Pierwsze zawodowe doświadczenia zdobywałam podczas praktyk w Szkole Podstawowej z Oddziałami Integracyjnymi w Warszawie, w Świetlicy Socjoterapeutycznej i w Fundacji, gdzie prowadziłam warsztaty w szkołach. Pracowałam również w przedszkolu i żłobku jako asystentka nauczyciela, gdzie obserwowałam rozwój dzieci, odkrywałam ich potrzeby oraz wspierałam je w codziennych aktywnościach.

Ważnym etapem mojego rozwoju było też własne macierzyństwo. To czas, w którym nie tylko doświadczałam codzienności z małym dzieckiem, ale też uczyłam się strategii i szukałam odpowiedzi na wiele pytań. Sięgałam też po wiedzę z obszarów pokrewnych (żywienia dzieci, fizjoterapii czy logopedii) by lepiej rozumieć dziecko w całości. Dziś łączę te wszystkie doświadczenia – zawodowe, osobiste i rodzicielskie – w pracy z rodzinami. To, co kiedyś było moim poszukiwaniem, teraz stało się moim sposobem wspierania innych.

Co jest dla mnie ważne w pracy?

Akceptacja

i zrozumienie

Trudne zachowania to często sposób, w jaki dziecko pokazuje, że czegoś potrzebuje lub z czymś sobie nie radzi. Staram się zrozumieć, co Wy i Wasze dziecko przeżywacie, zamiast oceniać. W swojej pracy kieruję się podejściem opartym na komunikacji bez przemocy (NVC). Szanuję dzieci, ich zdanie i emocje. Nie zmuszam – towarzyszę, słucham i zachęcam do współpracy, ucząc, że emocje mają swoje miejsce i warto je poznawać, zamiast tłumić.

Relacja i autentyczne spotkanie

Każde spotkanie z rodzicem czy dzieckiem traktuję jak dialog, nie jak jednostronne działanie. Relacja jest dla mnie przestrzenią, w której dziecko może doświadczać akceptacji, ale też uczyć się granic i współpracy. Nie chodzi o idealne zachowanie, tylko o bycie w kontakcie opartym na wzajemnym szacunku.

Rozwój i świadomość

Nie traktuję rozwoju jako naprawiania, ale jako proces uczenia się siebie – swoich granic, emocji i współpracy. Pomagam dzieciom i dorosłym odkrywać, co stoi za emocjami i zachowaniami, by mogli reagować z większą świadomością. W pracy uwzględniam perspektywę całej rodziny. Wiem, że dziecko nie funkcjonuje w oderwaniu od dorosłych, dlatego dbam też o potrzeby rodziców i ich możliwości w danym momencie. Otrzymacie ode mnie strategie, a nie nakazy – wsparcie, które da się realnie zastosować w życiu.

Dzieci potrzebują naszej autentycznej bliskości. Potrzebują żyć z ludźmi z krwi i kości, a nie z ideałami.

 

~ Jesper Juul

Przewijanie do góry